21 marca 2011

pamiętam, że...

*










I co mam zrobić?



Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia. W codziennym nieco pospiesznym rytmie w funkcji autopilota warto zatrzymać się i zauważyć zielone liście na drzewie, usłyszeć śpiew ptaków, zwrócić uwagę na zwyczajne rzeczy.

Marzenia motywują ludzkie działania, nadają życiu sens, ale najważniejsza jest droga, która do nich prowadzi. Często długa i kręta. Drobiazgi powszedniego dnia, jak puzzle, składają się na końcowy cel, dlatego ważne jest dostrzegać ich piękno, czerpać z nich radość i codzienne zadowolenie. Zasypiając dziękuj za nie i za wszystkie dary losu, albowiem to dzięki nim jesteśmy Tu i Teraz. Za to, że masz dach nad głową, męża, dzieci, dwie ręce, które upiekły pyszne ciasto. Podziękuj sobie, że zrobiłaś zakupy, zmyłaś naczynia, znalazłaś czas dla siebie, i że pozostałe rzeczy możesz przełożyć na jutro. Bo jutro też jest dzień i kolejne 1440 minut do zagospodarowania. W ten sposób budujesz w sobie gniazdko wewnętrznej ciszy, w której odpoczywasz.

W ramach zarządzania swoim życiem możemy zdecydować się na świadome dzielenie się tym, co sami pragniemy otrzymywać, bo podstawowe prawo naturalne powiada: co dajesz to wraca zwielokrotnione. Do ciebie należy decyzja, z jakim nastawieniem umyjesz okna, wyprasujesz ubrania, ugotujesz obiad, czy uśmiechniesz się do drugiej osoby. Przepływ emocji jest przepływem energii, która rozprzestrzenia się wokół nas, jak światło słońca. Inspiracja, okazje, możliwości płyną z zewnątrz, a ostatnie słowo w tej sprawie należy do ciebie.

Przebudzenie, samoświadomość, poczucie szczęścia nie przyjdą same. Zatrzymaj się na chwilę, rozejrzyj dookoła, zdecyduj, że chcesz być szczęśliwa. Pamiętasz? Jesteś słońcem swojego małego wszechświata. Po prostu.

***

2 komentarze:

  1. co mam zrobić? a co kiedy uśmiecham się, dbam, kocham a w zamian nie dostaję nic.dostaje obojetność........

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj :)
    dobre pytanie!

    powiedz mi proszę, bo jestem ciekawa,

    kiedy się uśmiechasz, to skąd zaczyna się ten uśmiech? gdzie go czujesz? zaczyna się w sercu? wypełnia cie radością, która pragniesz się podzielić? czy najpierw uśmiecha się każda twoja mikrokomórka, a potem twoje usta, oczy, czy odwrotnie? czy jest ci dobrze ze swoim uśmiechem? a kiedy się uśmiechasz to po to, żeby otrzymać uśmiech czy uśmiechasz się, bo jesteś cały uśmiechnięty? jesteś uśmiechem po to, żeby otrzymywać uśmiechy czy dlatego ze cieszysz się życiem? uśmiechasz się dla kogoś czy dla siebie? czy Twój uśmiech wyraża Twój wewnętrzny stan zadowolenia z życia?

    powiedz mi proszę w jaki sposób dbasz? o swoje ciało, o swoje potrzeby, o swoje marzenia, o jakość swojego czasu, o swoje słowa? czy dbasz tak samo o siebie jak dbasz o innych, którym chcesz sprawiać radość swoim towarzystwem? dbasz oczekując rekompensaty, czy też dbasz, bo lubisz to robić i z zadowolenia czerpiesz satysfakcję?

    kochasz... czuję, że kochasz i jestem ciekawa, czy kochasz dlatego, bo chcesz dzielić swoją miłość? czy też kochasz pod warunkiem, ze coś dostaniesz w zamian? jak okazujesz swoją miłość? w jaki sposób kochasz?

    piszesz, że dostajesz obojętność,
    to ciekawe,
    w lustrze zobaczysz siebie prawdziwego,
    a jeśli masz na myśli innych ludzi, to... jeśli Twoje dzielenie się jest interesowne to powiedz drugiej osobie czego oczekujesz w zamian, uczyń z dawania uśmiechu, troski, miłości jawny biznes i zaproponuj wzajemny kontrakt wymiany usług - coś za coś;

    albo zmień odbiorców swojego uśmiechu, opieki i kochania, na takich, co Ciebie zobaczą, odwzajemnią i... docenią.

    Dziękuję za inspirację do zamyślenia i za odwiedziny.
    Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję

linkWithin

Related Posts with Thumbnails