*
Tam, gdzie jest światło, tam jest również cień.
To już kiedyś było - myślę sobie.
Tam, gdzie jest światło, tam jest również cień.
To już kiedyś było - myślę sobie.
Znów to samo - stwierdzam ze złością.
Ta sama zdarta płyta gra tę samą melodię. Nie chce tak się czuć! Nie lubię tak się czuć. O co chodzi? Co się ze mną dzieje? Przecież to tylko rozmowa.
Spotkanie. Interesujące, bo emocjonujące. Trzy kobiety z różnych światów. Każda inaczej ciepła, życzliwa, z wielobarwnym bogactwem doświadczeń. Podczas rozmowy wypłynęło sporo zaskórniaków w postaci obaw, lęków i poczucia zagrożenia. Uwielbiam obserwować siebie, przyglądać się z ciekawością innym, jak emocje 'grają' każdą z nas, robią nasze reakcje, słowa, aktywują sprawdzone strategie obronne.
Obserwuję emocje, myśli jak kwiaty kołyszące się na wodzie w rytm wiatru, albo jak przepływające chmurki na niebie. Przeglądam się w sytuacjach, jak w lustrze i dostrzegam, jak z głębin nieświadomości wynurzają się cienie, jak sznur kolorowych korali.
Gdzie ja, tam i mój cień.
______________________________
fotografia w cyklu: W moim domu, DL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję