01 czerwca 2011

Dzień Dziecka, czyli o przytulaniu, głaskaniu, rozpieszczaniu, zabawie i miłości.

*
Podczas, gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza, Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje, zaś Sowa wygłasza wyrocznie, Puchatek po prostu jest. Każdy czas jest dobry na szczęśliwe dzieciństwo.
Z dedykacją dla każdego dziecka, szczególnie dla dzieci, które wybrały mnie













Jednym z najważniejszych aspektów naszego życia jest dziecko, które w nas mieszka. Jest ono częścią Ja, częścią czującą, wrażliwą, bazą naszych emocji. Nawiązać kontakt z naszymi emocjami, by je zaakceptować, oznacza pozostawać w kontakcie z tym właśnie dzieckiem. Jest jeszcze w nas dziecko magiczne, połączone z magią wszechświata, dziecko rozbawione, rozpromienione, i jest też mądre dziecko, które wszystko wie i widzi poza pozorami stworzonymi przez dorosłych. Dziecko jest tą cząstką osobowości, która jest najbliżej naszej duchowej esencji. Zapewne nieraz odczuliśmy w kontakcie z nowo narodzonym dzieckiem głębokie wzruszenie, bo w nim dostrzegamy odbicie swojego ducha. Kultywowanie naszego związku z wewnętrznym dzieckiem umożliwia połączenie z tą esencją, która wtedy może w pełni się wyrazić.

Nawiązanie kontaktu z wewnętrznym dzieckiem jest ważne też dlatego, że ono posiada klucz do naszej kreatywności. Nie boi się eksperymentować i próbować nowych rzeczy. Gdy dziecko rysuje obrazek, nie zastanawia się, jak będzie ocenione. Robi to, bo rysowanie sprawia mu radość. Dzieci nie oceniają, ryzykują, są ciekawe i odważnie zadają pytania i eksplorują otaczający je świat. Kontakt z energią wewnętrznego dziecka pomaga w rozwinięciu twórczego potencjału, w zdobywaniu większej niezależności, podnoszeniu poczucia własnej wartości, w przekraczaniu niepożądanych nawyków i wstydu oraz nadmiernej powagi i krytycyzmu, pogłębianiu dystansu wobec codziennych sytuacji i swoistej lekkości oraz pobudzaniu spontaniczności. Im bliżej tej części swojej osobowości pozostajemy tym lepszymi rodzicami jesteśmy.

Wewnętrzne dziecko ma też klucz do bliskości w związkach z innymi ludźmi, jako że dziecko jest tą cząstką, która odczuwa najgłębsze emocje, potrafi kochać, jest wrażliwa, otwarta i bezbronna. Doświadczyć prawdziwej bliskości można będąc bezbronnym i otwartym na miłość. Wrażliwe dziecko pozwala zbliżyć się do ludzi, sprawia, że przebywanie w towarzystwie kogoś, kto ma z nim kontakt, jest przyjemnością i zabawą, albowiem wzrusza nas tak samo, jak małe dzieci.

Większość z nas wyparła bądź zapomniała o swoim wewnętrznym dziecku. Odkrywszy, że świat nie jest bezpiecznym miejscem, stworzyliśmy mur wokół niego, by jak najlepiej chronić tę wrażliwą i delikatną esencję. W efekcie tego procesu dziecko jest ukryte głęboko w nas, przytłoczone stertą przekonań, emocji, gdzie czuje się zapomniane, niechciane, niekochane, odrzucone. Nie pamiętamy o jego istnieniu. Uruchamiamy automatyczne systemy obronne, które kiedyś stworzyliśmy, by je chronić, ale już nie pamiętamy, komu one służą. Nie pamiętamy o istnieniu dziecka, o różnorodnych jego potrzebach, i o tym, że nie odchodzi, nie dorasta, nie umiera. Potrzebuje nadal miłości, troski, radości, uwagi, zabawy, czułości, uznania i ochrony. Jego potrzeby staja się naszymi nieuświadomionymi potrzebami i motywują nasze działania. Dopóki nie uświadomiamy sobie, skąd bierze się motywacja, to na oślep ulegamy wewnętrznym impulsom, realizujemy zadania, a dziecko nadal pozostaje niezauważone, a my czujemy się niespełnieni. Bo to nie tylko o potrzebę chodzi, ale i o dziecko. Ba, ono jest pierwsze. Czasami tak ignorowane dziecko sabotuje naszą szansę na osiągnięcie sukcesu, ponieważ wie, że JEGO potrzeby nie będą w ten sposób zaspokojone. Tak się dzieje do momentu, kiedy się nim zaopiekujemy, otoczymy miłością, zaczniemy z nim spędzać czas, bawić się.

Tak oto skontaktowanie się z dzieckiem i świadoma nad nim opieka staje się wyzwaniem. To pozwala osiągnąć równowagę i sprecyzować życiowy system wartości. W stałym kontakcie z ta cząstką samych siebie osobowość harmonizuje się w zdrowy i zrównoważony sposób i stajemy się w pełni sobą.

Jak skontaktować się ze swoim wewnętrznym dzieckiem? Bawić się z dziećmi tej samej płci. Przebywać na łonie natury, najlepiej ze zwierzętami. Rysować, malować, tańczyć, bawić się w dziecięce zabawy. Myśleć o sobie zwracając się zdrobniałym imieniem. Kupić ulubioną zabawkę z dzieciństwa. Popatrzeć w lustro i w swoje oczy i zapytać: Kochanie. Co mogę dziś dla ciebie zrobić? Na co masz ochotę? Poczekać na odpowiedź i zrobić to. Przełomowe jest napisanie listu od dużego Dorosłego do małego Dziecka, oraz regularna wizualizacja spotkania z wewnętrznym maluchem.

Pamiętajmy, by codziennie, co najmniej przez kwadrans, dzieckiem być.

Pysznej zabawy w przytulanie siebie samego!

____________________________________

Inspiracje:
Janusz Korczak_Jak kochać dziecko
Ewa Foley _Zakochaj się w życiu
Jamek Redfield_Niebiańskie proroctwo
Dariusz Chwiejczak_Czarodzieje mogą wszystko
Osho_Odwaga. Radość niebezpiecznego zycia
Don Miguel Ruiz_Ścieżka miłości
Alan Aleksander Milne_Kubuś Puchatek
Walter Makichen_Dziecęce dusze

2 komentarze:

dziękuję

linkWithin

Related Posts with Thumbnails