*
*********************************************
Co możesz robić więcej?
Jakie masz możliwości?
I co jeszcze?
Z czego jeszcze możesz skorzystać?
Co jeszcze może być przydatne?
Co się sprawdziło w przeszłości?
Co potrafisz?
Jak to zrobiłeś kiedyś?
Jesteś tu, aby mógł się ziścić boski plan
wszechświata.
Jesteś aż tak ważny!!
Eckhart Tolle „Potęga teraźniejszości”
niedzielne popołudnie
pożegnałam gości i odebrałam telefon
zapadła cisza
hmmm....
życie
tutaj, w ziemskim wymiarze, jest bardzo kruche...
zmarła moja, bardzo bliska mi duchowo, koleżanka, moja nauczycielka
jogi... Joasia
długo trwała jej 'rozmowa' z nowotworem...
śniła mi się tej nocy
hmmm...
dziwnie się czuję
czuję swoje istnienie i
ogromny spokój... a jednocześnie lęk... potrzebuje się przytulić, bez słów, w
ciszy pobyć ze sobą przy kimś...
oto manifestuję swój lęk
przed przemijaniem;
manifestuję swoje
przywiązanie do materialnej, cielesnej formy życia, do osoby...
oto utożsamiam się z tym,
co przemija, i jestem przerażona
hmmm....
jedno wielkie złudzenie...
hmmm...
mam mieszane uczucia
czuję dobrze i niedobrze zarazem
i jest mi z tym niewygodnie
hmmm.... oto kolejna informacja od wszechświata
życie na nas nie czeka
szczęście na nas nie czeka
i życie i szczęście i miłość mamy we własnych rękach
wystarczy odetchnąć głęboko, spojrzeć uczciwie na siebie, otworzyć
dłonie, serce i dawać...dawać dawać, tak, żeby zrobić miejsce na to, co chce do
nas przyjść...a przed czym ciągle uciekamy, na miłość
czuję dziwną pustkę, nie chcę jej niczym wypełniać,
zapada zmrok
mija jesienny słoneczny wietrzny dzień
dobry dzień na odejście stąd, ze świata zmysłowego doświadczania
ostatnie moje spotkanie z Joasią. ponad 3 miesiące temu, przed wyjazdem
do Norwegii... filiżanka kawy, pyszna tarta z truskawkami w urokliwej
knajpce...
była radosna i szczęśliwa, bardzo spokojna, trochę zmęczona
umówiłyśmy się na kolejne pogaduchy... powiedziała mi tyle niezwykłych
rzeczy... hmmm... i odeszła, spokojnie, spełniona, .... jak obłok
nigdy nie pytaj dlaczego...
cicho...
początek i koniec
przyjacielu,
między początkiem i końcem wydarza się życie, najpiękniejszy dar,
wypełniajmy się nim aż po brzegi istnienia,
kochajmy i wyrażajmy swoją miłość w każdy możliwy sposób
ps.
8.10.08
na pożegnanie ciała Joasi zaświeciło słońce, jasne i gorące
w jego promieniach, w podmuchach wiatru tańczył jej pogodny uśmiech i
spokój;
oto natura manifestuje w zjawiskowy sposób przesłanie szkoły jogi
prowadzonej przez Joasię „powitanie słońca”, ulubiony zestaw asan na
rozpoczęcie nowego dnia
wszak każdy dzień jest rozpoczynaniem życia od nowa
pozdrawiam z Krainy Teraźniejszości
*********************************************
Co możesz robić więcej?
Jakie masz możliwości?
I co jeszcze?
Z czego jeszcze możesz skorzystać?
Co jeszcze może być przydatne?
Co się sprawdziło w przeszłości?
Co potrafisz?
Jak to zrobiłeś kiedyś?
_________________________
foto mea Sopot maj 2007
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję